Tak, ale może najpierw zacznę od tego, że już na samym początku szlag trafił moje regularne wstawianie postów _-_. Obiecuję się poprawić! Ja jeszcze udowodnię, że potrafię wchodzić tutaj częściej >.<
No więc wracając to tematu, jakiś czas temu miałam piękny sen. To było dosyć dawno, ale go świetnie pamiętam. :>
Śniło mi się wtedy, że byłam gdzieś w pięknym, bardzo starym miasteczku, które swoim stylem przypominało nieco gotyk, jednak było na swój sposób urocze. Chodziłam po nim bez celu i nagle za rękaw, chwyciła mnie dziewczyna mniej więcej w moim wieku. Chciała mnie zaprowadzić. Spojrzałam na nią, miała na sobie prześliczną sukienkę. Uśmiechnęłam się i spytałam czy to na pewno mnie szuka, jednak ona nie odpowiadając słowem zaprowadziła mnie w miejsce gdzie więcej dziewczyn było ubranych do niej. Wszystkie siedziały pod ceglaną ścianę obrośniętą bluszczem. Ich sukienki doskonale się komponowały z tym wszystkim. Po chwili zawołały mnie bym do nich podeszła i się przedstawiła. Tak gdy się już zapoznałyśmy, cały dzień minął mi cudownie w towarzystwie osób z którymi się świetnie rozumiałam.
A to dalsza historia, którą wyśniłam dzisiaj:
Nie mogłam się przygotować do następnego spotkania wiedząc, że wszystko co mam z ubrań w tym stylu to jedynie spódnica. Wreszcie zdecydowałam się ją założyć i dobrałam do niej jakieś dodatki (z których nie byłam zbyt zadowolona) i wyszłam dumnie na miasto. Przechodząc tak obok sklepów cały czas czułam na sobie wzrok innych. Wreszcie dotarłam na umówione spotkanie grupy. Tym razem było to inne miejsce nie na dworze, lecz w centrum handlowym w miejscu gdzie były siedzenia. Widziałam jak wiele dziewczyn rozpakowuje swoje tobołki. Przywitałam się i zobaczyłam jak wszystkie pomagają sobie nawzajem, przymierzają, wymieniają się. Nawet jedna z nich podeszła do mnie i zaproponowała dobranie butów i wiga. Było niewiarygodnie przyjaźnie... I wtedy obudziło mnie słońce waląc mi centralnie w okno >.<
Może jeszcze dzisiaj przyśni mi się dalsza część... Z tą spódnicą to prawda, bo ostatnio sobie zamówiłam i jest teraz u mnie :D Na prawdę ją kocham, ale muszę dokupić do niej dobrą koszulę itd. Na pewno za jakiś czas będę miała w niej sesję, więc wstawię tutaj :>
Tymczasem wstawiam zdjęcie pięknej lolity na dobranoc ! C: